„Na tyle ludzi, którzy tutaj zginęli to ci którzy przeżyli to są, ludzie którzy uczestniczyli w jakimś cudzie ocalenia. I trzeba sobie z tego zdawać sprawę (...)” - słowa Wandy Pietrzyk, ocalonej z pacyfikacji Michniowa. Aktywność niepodległościowa mieszkańców Michniowa, pomoc zgrupowaniom partyzanckim AK „Ponury”, była powodem pacyfikacji wsi przez żandarmerię niemiecką.

W dniach 12 i 13 lipca 1943 roku  Niemcy zamordowali tu  aż 204 osoby (102 mężczyzn, 54 kobiety i 48 dzieci). Najmłodszą ofiarą był dziewięciodniowy Stefanek Dąbrowa, wrzucony do płonącej stodoły przez niemieckiego żandarma.

W czasie pacyfikacji przeprowadzano rewizje w domach, rekwirowano cenne przedmioty. W czterech stodołach na terenie wsi więziono mężczyzn, potem strzelano do nich i podpalano budynki. Większość z nich zginęła płonąc żywcem. Osiemnaście młodych kobiet wywieziono na przymusowe roboty do gospodarstw rolnych i fabryk na teren III Rzeszy. 

Szczątki zamordowanych spoczywają w zbiorowej mogile. Kamienna tablica, na której wyryto nazwiska ofiar jest hołdem dla poległych. Michniów to symbol 817 wsi polskich spacyfikowanych w czasie II wojny światowej. 
Oddajmy cześć ofiarom pacyfikacji 12 lipca 2016 r., o godz. 16.00, w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.