Zapraszamy do zapoznania się z wystawą „Pamiętam ten straszny dzień. Niemieckie represje na wsi polskiej w latach 1939- 1940” autorstwa dr Katarzyny Jedynak, kierownika Działu Edukacji Martyrologicznej w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. Zostanie wyeksponowana  w dniach 12 i 13 lipca przed budynkiem Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.

O wystawie mówi jej autorka:

"1 września 1939 r. wojska niemieckie przekroczyły granicę Polski. Dzień wkroczenia oddziałów niemieckich do polskich miast i wsi przez wielu świadków zapamiętany został jako najstraszniejszy w ich życiu. Wiązała się z nim trauma zbrodni, których dopuścili się Niemcy. Należały do nich bombardowania niebronionych miast (np. Wieluń) i wsi (Kamieńsk, Sulejów, Frampol), ostrzeliwania uchodźców na drogach (np. w pobliżu wsi Kluki), aresztowania i brutalne przesłuchania, szykany, egzekucje (np. Parzymiechy, Torzeniec, Podzamcze) i wywózki.

Najbardziej brutalną formą postępowania Niemców z ludnością państwa polskiego były pacyfikacje. Akcje tego typu Niemcy dokonywali od pierwszych chwil obecności w Polsce jesienią 1939 r. aż po ostatnie tygodnie II wojny światowej zakończonej w 1945 r. W pierwszym okresie miały one związek z walką z żołnierzami Wojska Polskiego. W czasie kampanii polskiej Niemcy dokonywali pacyfikacji wsi głównie na trasie batalii i przemarszu wojsk i formacji niemieckich. Najwięcej tego typu wydarzeń miało miejsce w pierwszych 2 tygodniach działań wojennych. W ogólnej liczbie spalonych wsi, tylko nieliczne zostały zniszczone w wyniku bezpośrednich działań zbrojnych walczących armii. Najczęściej były to akcje odwetowe za opór Wojska Polskiego i wsparcie ich przez prowincjonalną ludność. Niemieccy żołnierze zindoktrynowani, pełni nienawiści do Polaków i owładnięci „psychozą partyzancką” nie mieli litości dla niezaangażowanych w działania wojenne, postronnych ofiar. W pierwszych miesiącach okupacji w dalszym ciągu pacyfikacje wsi miały związek z walką Niemców z żołnierzami Wojska Polskiego, którzy mimo przegranej nie złożyli broni. Represje zmierzały do ukarania społeczności wiejskich za wspieranie polskich żołnierzy oraz ugruntowania władzy na okupowanym terenie.

W kolejnych latach akcje represyjne miały zniechęcić ludność wiejską do oporu i pomocy członkom konspiracji oraz tworzącym się oddziałom partyzanckim. Kulminacyjnym momentem pacyfikowania polskich wsi był rok 1943, gdy represji było najwięcej i były najbardziej brutalne. W 1944 r. pacyfikacji dokonywano zdecydowanie rzadziej. Ich celem było uniemożliwienie wybuchu ogólnonarodowego powstania na terenach wiejskich. Pacyfikacje w schyłkowym okresie niemieckiej okupacji w Polsce (głównie w czasie walk z Armią Czerwoną) miały charakter rozpaczliwego utrzymania przez Niemców okupowanych terenów.

Wystawa ma na celu przybliżyć odbiorcom tragiczne wydarzenia, które miały miejsce na polskiej wsi w pierwszych miesiącach obecności Niemców w Polsce i były nierozerwalnie związane z walką niemieckiej armii z żołnierzami Wojska Polskiego. Zdarzenia te zostały okupione kilkunastoma tysiącami ofiar, zamordowanych w trakcie ponad 700 akcji skierowanych przeciwko polskiej ludności cywilnej. Liczby te, mimo, iż tragiczne w swojej wielkości zostały zaćmione przez miliony ofiar dalszych lat okupacji. To późniejsze niewyobrażalne okrucieństwo państwa niemieckiego wobec narodu polskiego pozostawiło dobitny ślad w świadomości potomnych. Pamięć kolejnych zbrodni okupantów niemieckiego i sowieckiego oraz nacjonalistów ukraińskich odsunęła w zapomnienie cierpienia Polaków w pierwszych miesiącach wojny i okupacji. W Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie chcemy te wydarzenia przypomnieć na nowo, utrwalić je i wyryć w pamięci obecnych pokoleń. Ta wystawa jest jedną z prób przywołania faktów i zbrodni jakich dopuścili się agresorzy na ludności polskiej w pierwszych miesiącach wojny. Ekspozycja koresponduje z zamierzeniami tworzącej się obecnie wystawy głównej Mauzoleum w Michniowie, gdzie ofiara mieszkańców polskich wsi zostanie przedstawiona z należną szczegółowością i szacunkiem."